Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych

Marcinek

Tomek, czy oraganizatorzy kontaktowali sie juz z toba apropo wyjazdu?

Tomasz Rejf

tak, kontaktowali się. Sugerowali by wziąć jeden transport na kilka grup.

Błażej

mam się gnieść w tym samym Concorde co reszta? Chcę na imprezy jeździć jak człowiek prywatnym czarterem!

Czyżby organizator sugerował, że upchanie wszystkich do jednego autokaru wyjdzie taniej? Z tego co kojarzę ze stolycy sporo osób jechało, jeśli w tym roku coś się nei wykruszy może być ciasno.

Marcinek · Wysłany: Czw 1:09, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie obawial bym sie.

Ja i tak bede lecial czarterem, chyba ze wycieczka zacznie sie od Drawska :-]
Po drodze bede mogl sciagnac Wiolke i Adanka.
Sie zobaczy

Adamek · Wysłany: Czw 17:59, 01 Mar 2007 Temat postu:

oooo bylo by super Very Happy

Łukasz · Wysłany: Pią 11:23, 16 Mar 2007 Temat postu:

Cóż, to w tym dziale mogę się pochwalić:
po wytężonej pracy nad zbieraniem źródeł i konspektem mojej magisterki przyszedł czas, abym zaprezentował ją mojemu promotorowi. I jak to zrobiłem?
Przyszedłem z tajemniczym, podłużnym pudełkiem na seminarium, potem część formalna - prezentacja moich "wypocin" (umieściłem w dziale "książki") wyciągnąłem karabelę. Smile

Ale co by nie być gołosłownym, to troszkę o tym typie broni opowiedziałem, kilka cech charakterystycznych karabeli, szaszki, szabli... potem kilka pytań od pozytywnie zaskoczonego promotora i na koniec pochwała, że "widać, że się tym tematem interesuję nie tylko "książkowo", ale i rzeczowo".
Pozdrawiam.

Przemek

I jak tam matury? Drodzy maturzyści.

ludar

Świetnie! Mam nadzieję, że pójdzie dobrze. Pisałem temat Z Dziadów i sądzę, że zdam(a jak nie to za rok matura i studniówka) Very Happy

Wreszczcie zaczynam prawie normalne życie. Przemku kolega oddał Ci książkę?

Przemek

Można powiedzieć, że tak. Pożyczyłem mu ją. Dzięki, żeś mi ją przywrócił do istnienia.

A jaki był drugi temat?

Marcinek

Byly dziady to i pewnie baby byc musialy :-]

ludar

Lalka z Granicą - rola matki czy jakoś tak. A baby fajnie wyglądały przed maturką Very Happy

No postarałem się ją przycisnąć, by przyniosła przed maturami tą twoją książkę

Gość

Nie lalka, a przedwiośnie ;P

ludar

Gościu masz racje, z szczęścia popieprzyło mi się Embarassed

A tak wogle to co tam u was słychać? Bo nikt mi nie odpisuje, czy może numery zmieniliście?

Przemek

A misałeś do mnie?

Maturzystką jest jeszcze Emilka!

Emilka, a Ty miałaś "Lalkę", czy "Przedwiośnie"?

Emilka

No fakt, jestem maturzystką Wink

Ja nie pisałam ani "Przedwiośnia", ani "Lalki" ani też "Dziadów". Porównywałam prowincję w utworach "Pani Bovary" G. Flauberta i "Republika marzeń" B. Schultza. No i muszę powiedzieć, że aż tak bardzo to starcie nie bolało. Czekam jednak na wyniki. Bo o ustnej już nic nie mówię - zdawanie było czystą przyjemnością. Chwała pomysłodawcy!

No a książka nóg dostała i teraz zalega na mojej szafce nocnej;) Przemku obiecuję oddać Ci ją wcześniej niż wspomniane przez Ciebie i Ludara koleżanki:D

Jarek z Bośni

No jak tam ze zmianą nazwy ? Soliński Pułk Kozaków Zaporowych ? Laughing

Wasz przyjazd do Wieruszyc to niezły wyczyn. Wielkie dzięki.

Marcinek

No fakt. Adam z Wiolka dojechali do domu okolo godziny 3 w nocy :-]

Hymnem dla nowo zawiazanego pulku Solinskich Kozakow Zaporowych bedzie "Zielone wzgorza nad Solina"....

Adamek

O 3-ej w nocy,ale za to cali i zdrowi.Bylo warto i naprawde fantastycznie.

Przemek

Ja wróciłem do domu o 7.30. Smile

, a od 11 do 2 w nocy czekaliśmy z Tomkiem Rejfem na jakiś transport z Wawy do Olsztyna. Najpierw o 11.30 miał jechać PKS do Giżycka przez Olsztyn. Na jednej wywieszce był, a na drugie "też", ale nie przez Olsztyn, lecz Mrągowo. Nie przyjechał. Za to przyjechał o 00.55 nieplanowy autobus do Giżycka przez Mrągowo. Kierowca tego ostatniego przyznał, że, owszem, ten o 11.30 jeździ- ale nie zawsze. W końcu poszliśmy na pociąg. Wejścia widmo na dworzec zachodni Warszawiak Tomek szukał 15 minut. Pocią spóźnił się tylko 20 min. na starcie i 60 na mecie. Jakie to PKP jest kochane. Pociągi choć się sóźniają to jednak do celu docierają. A za opóźnienia zazwyczaj ktoś "przeprościć" potrafi.

Jarek z Bośni

Tomek Rejf - Superniania.

Przemek

ale przecież on mnie nie łamał psychicznie i nie tresował!

Tomasz Rejf

działałem na Twoją podświadomość, nawet się nie zorientowałeś Smile

Tomasz Rejf

trochę zdjęć u nas w albumie [link widoczny dla zalogowanych]

Przemek

jesli ktoś chce obejrzeć sobie swój kureń, czy miejsce przyszłej bitwy polecam: [link widoczny dla zalogowanych]

zdjęcia są na tyle dokładne, ze widać głazy w Wieruszyckim obozie

Jarek z Bośni

Mapa już nieaktualna. Tydzień temu wichura wywaliła z korzeniami tą usychającą brzozę pod którą ktoś miał rozbite igloo.

Marcinek

NIEEEEEE!!!!!!!!!!

Emilka

W związku z zażaleniem złożonym w drodze powrotnej z Vivat Vasa jako, że jestem zbyt anonimowa, a moje zdjęcie jest liche postanowilam to zmienić. No i tym sposobem z lewej strony widzicie moją twarz. Przemku, czy teraz jesteś zadowolony?

A w sumie to zastanawiam się na ile VV do Gniewu muszę się jeszcze wybrać by poznać cały Pułk? Bo każdego roku poznaję jedną osobę: w zeszłym roku był to Ludar, w tym Adamek. Smile

Błażej

W tym tempie to zawsze będziesz miała kogoś do poznania, choć raczej obawiałbym się czy na kolejnych VV będzie można spotkać Pułk.

Marcinek

Jestem dobrej mysli co do VV, ale sza...

Adamek

tajemniczy brunet Wink