Forum Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych Strona Główna Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych
Forum grupy reenactowej Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Broń palna ze Swiesznikowa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych Strona Główna -> Broń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przemek




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań/Dobre Miasto

PostWysłany: Czw 16:41, 17 Maj 2007    Temat postu: Broń palna ze Swiesznikowa

Postanowiłem wysilić się i napisać co napisł Swiesznikow na temat znalezionej broni palnej. To co najbardziej nas interesuje.

Znaleziono 11 muszkietów i arkebuzów, karabin i bandolet z częściowo zachowanymi elementami drewnianymi;
lufy ośmiu muszkietów, trzech arkebuzów, karabinu i pistoletu.

To co widzimy na rycinie:

1- najwcześniejszy ze znalezionych egzemplarzy; muszkiet z zamkiem lontowym, gładkolufowy,z zachowaną panewką, bez muszki i szczerbinki; kaliber 16mm; kufa długości 110cm, ośmiościenna na całej długości. Przy nim hak do zatykania lontu, haczyk spustowy. Drewniane części łoża i kolby nie zachowały się.

2- również jeden ze wcześniejszych; muszkiet gładkolufowy z zamkiem kołowym; kaliber 18mm, długość lufy 95cm. Ma lekko pochylona w dół, siedmiościenną (семигранний приклад?)kolbę, muszke i szczerbinkę. Drewniane części łoża zachowały się częściowo. Podobnie jak u innych znalezionych na przeprawie rusznic, lufa była przytwierdzona do łoża przy pomocy trzech przetyków znajdujacych się u dolnej ścianki ośmiościennej z zewnątrz lufy. Zamek składa się z wydłużonej blacy zamkowej zakrywającej wewnetrzną sprężynę, koła z kwadratowym bolcem do klucza w środku, umieszczoną nad kołem panewką i ruchomego kurka z prawej strony zamka z zaciśnietym w szczękach kawałkiem pirytu. Kurek na niewielkiej sprężynce nachyla się w kierunku przeciwnym do lini strzału. Koło z nacięciem na brzegu można unieruchomić przy pomocy "figuralnego"?(фігурним безпечником) bezpiecznika, umieszczonego na lewo od niego. Język spustowy osłoniety od dołu łyżeczkowatą klamrą nie zachował się. Na "powrotnym"?(на зворотному боці ложа)łoża- prostokatny skobel z grubego drutu, tak zwany "pagon", którt słuzył do przeciągania rzemienia w czasie, gdy noszono muszkiet na ramieniu. Na tyle lufy wygrawerowane są trzy łacińskie litery: "G", "T" i "M", jako inicjały majstra. Opisany muszkiet jest podobnego typu co włoskie rusznice końca XVI wieku [Żygulski Z., 1975, rys. 96,C], choć, rownie dobrze może być wyrobem polskich rusznikarzy.
[przypis Błażeja: Łoże tej broni jest praktycznie identyczne z tymi występującymi w moskiewskich bandoletach pochodzących z XVII wieku, zaopatrzonych w zamki skałkowe. Niestety nie sposób ustalić, czy dany egzemplarz jest importem z Moskwy, czy też importowano jedynie łoże, a możliwe, że po prostu został wykonany na wzór broni moskiewskiej].

3- jedyny egzemplarz bandoletu. Został znaleziony na lewym skrzydle kozackiej przeprawy w 1975r. Ma krótką (długości 62 cm), gładką lufę, kalibru 12mm, z prostą szczerbinką i muszką, niderlandzki zamek skałkowy, z krótkimi szczękami w kurku, sprężynę wewnetrzną, kolba typu arkebuzowego ze składem policzkowym. Wierzchnia część śruby kurka ma wygląd dwóch rozchodzących się, półkolistych wypustów. Kurek i płytka ozdobione są grawerowanymi ornamientami- motywami roslinnymi i esowatymi kształtmi. Język spustowy odgięty do tyłu. Szufladka na skałki znajduje sie nie w bocznej, lecz w górnej części, ozdobionej rzeźbionymi ornamentami, kolby. Na wierzchniej części stopy kolby znajduje się gałka z wielkim kolistym łebkiem. [wg polskiej nimenklatury jest to Półhak jazdy w oprawie arkebuzowej.]

4- lufa karabinu długości 82,5cm, kaliber 10mm. Koniec lufy kuliście pogrubiony, przyozdobiony inkrustownym, mosiężnym kółkiem. Muszka, szczerbinka i półkola na początku i w połowie długości lufy również inkrustowane mosiądzem. Pogrubiony koniec lufy i inkrustacje mosiądzem, wskazują na moskiewską szkołę rusznikarską.

5- jedyny nieozdobiony arkebuz z dobrze zachowanymi drewnianymi elementami, z zamkiem skałkowym. Lufa gwintowana, osmiościenna z zewnątrz, długości 96cm, kaliber 10mm, ma muszkę i celownik rurkowy w kształcie cylindrycznej rureczki na niewysokiej podstawce. Zamek składa się z kurka z długimi szczękami, między którymi tkwi skałka (krzemień); krzesiwo na niewielkiej osobnej sprężynie; panewka z ruchomą przesłoną i niedopasowaną płytą zamkową, z otworem na zewnętrzną sprężynę, która się nie zachowała. W tylnej części kurka- skórzana pętla służaca do jego odciągania. Język spustowy wygięty u dołu. Kolba ze składem policzkowym i szufladką na krzemienie.

6- podobny do opisanego wyżej. Gwintowana, ośmiościenna z zewnątrz lufa długości 100cm. Kaliber 12mm. Celownik również w kształcie owalnej z zewnątrz i cylindrycznej w środku rureczki. Zamek i drewniane części nie zachowały się.

7- myśliwska rusznica z zamkiem kołowym, należąca do wcześniejszych typów arkebuzów. Gładka lufa długości 108cm i kaliber 10mm, z muszka i szczerbinką. Zamek składa się z koła z kwadratowym bolcem na środku; kurka na któtkiej spężynie z pierścieniem do naciągania i z zacisnietym w krótkich szczękach krzemieniem i nieprawidłowo wydłużoną pokrywką zamkową do przykrywania wewnetrznej sprężyny. Język spustowy zakończony od dołu okrągłą gałką. U wierzchniej części stopki kolby znajduje się gałka z wielkim kulistym łebkiem, co wskazuje na używanie rusznicy z wolnej reki bez przykładania do ramienia. Kolba ze składem policzkowym i szufladką na zapasowe kamienie umieszczona u zewnetrznej ścianki. Łoże zachowane do około 2/3 jej długości. Wewnętrzny bok kolby, jej wierzch i łoże są ozdobione wyrytymi(вглибною технікою) roslinnymi ornamentami, motywami trójkątów, okrągłych ramek i podłużnych lini.

8- jedyny znaleziony przez wszystkie lata wykopek w taborze kozackim pistolet. Lufa gładka, z zewnątrz ośmiościenna, długości 36cm i kalibru 13mm. Długi gwint, za pomocą którego przednia część lufy przytwierdzona była do rękojeści pistoletu, świadczy, że była ona znacznie bardziej masywna niż szyjka rusznicy. Zamek i drewniane części się nie zachowały. Jedynie na podstawie lufy nie można rozpoznać typu pistoletu.

9- najbardziej przyozdobiony egzemplarz. Gładkolufowy arkebuz z zamkiem skałkowym. Lufa osmioscienna z zewnatrz, długości 100cm. Kaliber 14mm. Muszka z prostą szczerbinką. We fragmentarycznie zachowanym łożu, pod lufą znajduje się drewniany wycior; kurek z krótkimi szczękami i z pierścieniem w tylnej części do odciągania; krótka, zewnętrzna sprężyna, esowato wygięta; prosty jezyk spustowy. Kolba z policzkiem i ze szufladką na kamienie z zewnętrznego boku. Łoże bogato zdobione wyciętym ornamentem- trójkątami, zapełnionymi motywem "rybiej łuski".




konsultacja: Błażej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Przemek dnia Wto 21:15, 27 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kunsztBM




Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świebodzice

PostWysłany: Pią 17:27, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Fajny materiał.Dzięki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Samuel77




Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tykocin

PostWysłany: Czw 16:39, 15 Paź 2009    Temat postu:

hej
poszukuję widoków tygielków do wytopu ołowiu na kule
rysunki kulolejek są


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Błażej




Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Prawobrzeżna Sicz Warszawska

PostWysłany: Czw 21:18, 15 Paź 2009    Temat postu:

Też poszukuję, ale niczego co by na takowy wyglądało w naszej ulubionej książce nie znalazłem:C

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Samuel77




Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tykocin

PostWysłany: Pią 11:02, 16 Paź 2009    Temat postu:

znalazłem w inwentarzu cekhauzu tykocińskiego z 1665 roku
...Forma do odlewania kul muszkieterowych, o 12-tu otworach 1. Forma do odlewania kul hakownicowych 1. Łyżka do tych form 1....
skoro aż 12 kul odlewano z jednej kulolejki, to łyżki do tego musiały być duże,
kulolejki i łyżki/tygielki będące na wyposażeniu poszczególnych wojaków były pewno mniejsze,
tylko jak wyglądały?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Błażej




Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Prawobrzeżna Sicz Warszawska

PostWysłany: Wto 15:44, 20 Paź 2009    Temat postu:

Czy takie znowu duże? Jak będę u rodziców to sprawdzę, ale idę o zakład, że 12 kul spokojnie zmieści się do małej szklanki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz Rejf




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:58, 24 Paź 2009    Temat postu:

W Mwp są tego typu czerpaki do ołowiu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tomasz Rejf dnia Sob 13:59, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Samuel77




Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tykocin

PostWysłany: Sob 14:38, 24 Paź 2009    Temat postu:

Super
a słowo "czerpaki" to od tego, że czerpało się nimi z większego naczynia?
19 i 20 wieczny tygielek które posiadam inaczej mają rączkę wygiętą - taj jak łyżka aaa nie jak chochla


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz Rejf




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:40, 24 Paź 2009    Temat postu:

te czerpaki są z początku XIX wieku, 1815-30 Królestwo Polskie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tomasz Rejf dnia Sob 14:42, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Samuel77




Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tykocin

PostWysłany: Sob 16:09, 24 Paź 2009    Temat postu:

Ja używam tych

pierwszy od góry to jak mówi mój kolega/znawca, jest z 19 wieku, oprócz dorobionej części rączki - to jakiś odlew
drugi powojenny - wygląda jak mosiądz ale to nie to
a trzeci zespawany przeze mnie z blachy stalowej

chociaż wszystkie działają jak należy, to najczęściej używam tego trzeciego, ze względu na czas, najwięcej ołowiu można w nim stopić na raz

ten pierwszy, jak go na złomie kupiłem też miał do góry wygiętą rączkę, nieco mniej jak te z Tomka zdjęcia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Samuel77




Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tykocin

PostWysłany: Pią 15:22, 18 Gru 2009    Temat postu:

do roztapiania metalu znalazłem to:

"XVI. O żelazkach do odlewu.
(De ferris infusoriis).
Są także żelazka do odlewu, długie, obłe lub czworograniaste, w których się odlewa roztopione złoto, srebro, albo miedź. Są też cyrkle żelazne z dwóch części złożone, większe i mniejsze, proste i zakrzywione. "


oraz:

"XXII. O naczyńkach do roztapiania złota i srebra.
(De vasculis ad liquefaciendum aurum et argentum).
Mając już to wszystko przysposobione, weź białej glinki i utrzej ją jak najmielej, a wziąwszy także stare naczynia, w których już złoto i srebro było wytapiane, rozetrzyj je osobno. W braku zaś takich, weź skorup z białego garnka i połóż je na węglach, aby się dobrze rozpaliły, a jeżeli się nie rozprysną, dozwól im ostygnąć i utrzej osobno. Zmieszaj potem dwie części gliny tartej a trzecią wypalonej skorupy i dodawszy letniej wody wymiś mocno, a z tego zrób naczyńka większe i mniejsze, w których będziesz roztapiał złoto i srebro. Podczas kiedy te wysychać będą, odważ złoto lub srebro, które zamierzasz wyrobić, Gdyby zaś srebro nie było czystem, oczyścisz je tym sposobem. "


a znalazłem to tu:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych Strona Główna -> Broń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin