Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych

Samuel77

hej
zapraszam was serdecznie na 2,3 lutego 2008 na zimowe " Zdobycie Tykocina"
rozumiem, ze macie do nas kawał drogi, niemniej chetnie bym was u nas zobaczył,
szczegóły imprezy podam za jakis czas
pozdrawiam

Marcinek

Ja sie wstepnie pisze na ten wypad.

ludar

Ja wstępnie też się pisze

Przemek

Widziałem wasze filmiki w necie. Powiem, że mi się spodobało. Pamiętajcie jednak o dużej ilości słomy, drewna i C2H5OH!

Darek

Byłem na tegorocznej edycji. Chyba najlepiej zorganizowana impreza jaką zdarzyło mi się odwiedzić. W przyszłym roku też się wybieram Smile

Pozdr.

Rafał

A co Ja też się pojawie Very Happy

już w stroju Very Happy

Rafał

I to akurat nie jest Kawał drogi dla mnie Ja mam 26 km Very Happy

to zależy czy będę jechał przez Knyszyn czy inaczej

Marcinek

No to masz powazny dylemat Wink

Fajnie, ze bedziesz.

Rafał

Ja wiem

tylko jak ja was spotkam Very Happy

Marcinek

Bez paniki...

Rafał

Mam nadzieje ze Powiecie co i jak Very Happy

Samuel77

hej
własnie piszę scenariusz
po której stronie w bitwie wojsko zaporoskie mam umieścić?
sprawdzę, ale wydaje mi sie ża w czasie potopu kozacy pojawili sie na Podlasiu z armią rakoczego, w Bielsku

z Białegostoku Rafale sie do Tykocina przez Knyszyn nie jeździ, strasznie daleko ta trasą

Marcinek

Generalnie mi to wisi kto nam placi za walke Smile

Przemek

Staniemy po tej stronie, która będzie miała słońce za plecami.

Samuel77

albo raczej śnieg w plecy

Rafał

No właśnie znam jeszcze inną drogę Very Happy

ale ogólnie to ja się pojawie Very Happy

Adamek

Mam pytanie do kolegi Rafala,czy zamierzasz moze wyslac Marcinkowi fotke stroju w ,ktorym chcesz wystapic na Tykocinie,czy poprostu przyjedziesz jeszcze tym razem w cywilu aby nas poznac??

Rafał

Właśnie się zastanawiam zależy czy starczy mi kasy ba buty czy nie jak nie to po cywilu wpadnę

Rafał

Właśnie się zastanawiam zależy czy starczy mi kasy na buty czy nie jak nie to po cywilu wpadnę

Tomasz Rejf

Kto z Was się wybiera?

Marcinek

Mam nadizeje, ze wszyscy.

Adamek moze bedize mial problem. Blazej ma muchy w nosie, ale mysle ze sie jednak zdecyduje.

To chyba tyle Smile

Przemek

Marcinek i ja. Ludar ma sesję.

ludar

No właśnie w następnym tygodniu bede wiedział co i jak

Samuel77

hej
mój krewny, obiecał mi, że na tykocinską imprezę przyjedzie koniem z wozem, jest przewidziana rola w scenariuszu dla tego zaprzegu, jest to wóz z płozami zamiast kół, rodzaj sań - udzial wozu jest uzalezniony od ilosci śniegu

i tak sobie myslę, czy by sie przydał ten wóz wam do bitwy jako "tabor"?
jak bedziecie zainteresowani to spytam, czy uzyczy, zrobie fotke, podeślę i pomodle się o snieg

Przemek

wóz na płozach? Znam z opowiadań z czasow II WŚ. Niemcy mieli coś takiego. A dokładnie płozy pomocowane do kół.
Jak coś to jesteśmy zainteresowani. Ale wóz dostaniemy z koniem i woźnicą? Jesli tak to woźnica musi mieć ciuchy:) - będzie zimno

Samuel77

hej
no przecież chodzi o sanie
znane w 17 wieku urządzenie i wykorzystywane nie tylko do kuligów
woźnicę jakoś ubierzemy
to ja z nim (woźnicą) pogadam i dam znać

Marcinek

Trudno mi sobie wyobrazic uzycie jednego wozu z zaprzegnietym koniem w czasie bitwy.
Juz lepiej/latwiej/szybciej/bespieczniej jest obsluzyc taki woz bez konia. Wszystko zalezy od sniegu i ilosci pokozaczonych ludzi Smile

Mysle, ze da sie cos z tego zrobic Smile

Przemek

Będzie nas dwóch zatem cały pułk pojedzie sobie na bitwę na saniach. Będziemy jedyną w pełni zmechanizowaną piechotą w tej wojnie Very Happy

Nawet jeśli się nie da, to będzie idealny moment by poćwiczyć z prototypem taboru.
Jeśli mamy zrobić kiedyś rekonstrukcję taboru, to zaczęcie od jednego konia będzie dobrym rozwiązaniem.

pozdrawiam

Jarek z Bośni

ein wóz, ein koń, ein furer to raczej nie rekonstrukcja taboru Wink

andrzejm

Czołem,
moim zdaniem mylisz się Jarku. Zestaw jednowozowego taboru jest o 100 lat świetlnych naprzód wobec całej masy pancernych IV RP od lat zapieprzajacych na piechotę.
Pozdrawiam, AM.