Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych

Marcinek

Sa pewne problemy z welna.
Nigdzie nie ma naszego kolorku. Moze troszke przesadzilismy z optymizmem na temat jej dostepnosci?
Jednak jest przed nami jesien i zima, wiec czasu troszke mamy. Jesli jednak pprzez dluzszy czas nic sie nie zmieni, to bedziemy mieli 2 opcje. Albo zmieniamy barwy, albo farbujemy. Obie opcje wydaja mi sie bezsensowne Wink

Jak na razie czekam na odzew z Wroclawia na temat welny u nich. Zobaczymy.
Tak czy inaczej jak sie w koncu gdzies trafi to bede bral wieksza ilosc na zapas dla nowych rekrutow.
Pzdr.

Marcinek

Bylismy we Wroclawiu. Sprawa wyglada nieciekawie. Zostawilismy probki welny w jednym fajnym sklepie.
Przemyslalem sprawe i uwazam, ze jesli tam takze nie sprowadza w ciagu 2 tygodni to dopuszczamy inne, ale JAK NAJBARDZIEJ zblizone odcienie do tego co juz mamy. Inaczej nie ruszymy z miejsca.
Co wy na to? Mam nadzieje ze sie ze mna zgodzicie. CZekam na wasze zdanie.
Pzdr.

Ula

A ta kaszmirowa szara, co była na Grochowskiej? Błażej ją na pewno widział.

Marcinek

Nie widzialem jej, wiec nie wiem jak wyglada.
Chcialbym jednak zeby byl to kolor maksymalnie zblizony do tego co juz mamy, bo szkoda by nam bylo zmieniac, a poza tym uwazam ze to jest naprawde fajny kolor Very Happy

.
We Wroclawiu widzielismy kilka kolorow ktore byly mocno zblizone do tego co mamy. Wygladolyby niezle. NIe wzialem ich jednak, bo mialy pare procent policzegostam.
Mam zatem nadzieje ze welna w podobnych kolorach tez by sie znalazla.

Błażej

Na grochowskiej mają ( przynajmniej mieli tydzień nazad ) wełnę jaśniejszą ( widać na oko ) z dodatkiem kaszmiru, ale bez poliestru. Bujnę się zobaczę, czy mają jeszcze.
Na Birżuńskiej mają szarą wełnę, ale sztuczną w 20%

Marcinek

To czy ta jasniejsza welna sie nadaje (znaczy sie czy jest dosc podobna) pozostawie ocenie temu kto bedzie ja ewentualnie kupowal.
Najlepiej zeby nie byla mocno inna. Jesli by tak bylo to chyba lepiej poczekac...

Błażej

To weź łaskawie określ procentowo jak ma być podobna? skład na 75%? kolor na 80? wzór i gęstość splotu na 50%?
Powiem tak. Jak koło siebie staną dwie osoby w żupanach uszytych z dwóch tych rodzajów wełny, to różnicę da się wyraźnie zauważyć.
Co do naszej ciemnej wełny to nie wiadomo, czy będzie dostępna, więc chyba musimy dokonać wyboru:

a) zależy nam na kolorze, dopuszczamy wełnę ze sztuczną domieszką, byleby kolor był jak najbardziej zbliżony.

b) zależy nam na naturalnych tkaninach, musimy się pogodzić z tym, że kolejne "nabory" będą się różnić odcieniem.

Marcinek

Kolor podobny na tyle, ze roznica NIE RZUCA sie w oczy.
Wiem ze to pierdzielenie bez sensu, ale w koncu jakas spojnosc kolorystyczna byc musi, wiec proponuje nie lekcewazyc tej kwesti.
Jesli chodzi o domieszki sladnikow nienaturalnych to jest to kwestia kazdego z osobna.
Dobrym pomyslem jest regimentowa idea, mowiaca ze poziom historycznosci kazdy ustala sobie sam (oczywiscie bez przesady). Zgadzam sie z tym, bo uwazam ze przy jakichkolwiek masowkach (a w koncu zalezy nam troszke tez na ilosci osob) 100% jakosc jest nie do osiagniecia.
I przykladowo dopoki nie bedzie wyboru miedzy naturalnie tkana welna farbowana naturalnie, a ta ktora my naazywamy naturalna, to ne widze sensu czepiac sie nawet i tych 20% poliestru.
Pzdr.

Ula

Mysle, ze z kolorem welny nie ma co tak szybko sraczki dostawac. Jest jesien, szaro-bure kolory moga sie pojawic. Proponowalabym sie wstrzymac jeszcze z zakupem. Ta dostepna na Grochowskiej jest jednak jasniejsza. Bede tam dzisiaj, to przycisne Pania. A w zimie i tak z imprez beda co najwyzej Checiny, a do tego czasu nie wszyscy sie wyrobia z podstawowym strojem i sprzetem.

Błażej

Poziom historyczności każdy narzuca sobie sam?
Niestety w ruchu reenactowym zdażają się osoby, które uważają, że hajdki i czapa od Piniora, koszula z ukraińskiej cepelii, szabla wojska polskiego wz. 76 w ocynkowanej pochwie to dobry strój kozacki, a guzy przy zupanie mozna zamienic plastikowymi guzikami.

Dlatego proponuje jednak narzucic jakies minimum, bo niestety tak jest, ze opinia o ekipie zalezy nie tylko od ludzi najlepiej ubranych, ale tez tych ubranych najgorzej.

Nie jestem pewien, ale następujące wymagania:
tkaniny naturalne, bez sztucznych domieszek, wykroje na połowę xvii stulecia, rodzaj i ilość wykończeń oparte na źródłach, broń będąca repliką egzemplarzy muzealnych, tylko rodzaje broni których stosowanie przez kozaków jest potwierzone źródłowo?

Ktoś ma inny pomysł?

Ula podpowiada by wszelkie pomysły, wzory byly kosultowane ( chyba marcinek cos o tym pisal "zanim zamowisz pytaj" czy coś takiego, może wprowadzimy to jako obowiązującą regułę, obowiązek akceptacji? )

Ula

Nie zapominajmy, ze znamy, az za dobrze Confused

przypadki "kreatywnosci"

Marcinek

Zgadzam sie.
Z ustalaniem samemu poziomu historycznosci chodzi mi nie o tak oczywiste rzeczy o jakich piszesz Blazeju (bo chyba sa one dla nas oczywiste). Dlatego tez napisalem ze z ta dowolnoscia to bez przesady.
Chodzi mi raczej o takie rzeczy jak przykladowo:
- buty. Czy takie jakie nosili kozacy (ja widzialem doslownie 2 egzxemplarze oryginalne), czy moze takie jakie byly w tym okresie w urzytku ogolnie. Niby to niuans, a jednak robi roznice.
- Jak juz jestesmy przy butach. Nawet jak ktos bedzie mial super wzor, to nie koniecznie bedzie o robiony recznie dawnymi technikami. To tez jest ogromna roznica.
Mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi.
W koncu zalezy nam na jak najlepszym "odtworzeniu".
Zreszta mysle, ze wszyscy mowimy o tym samym, tylo nazywamy to inaczej. Cool

Co do minimum. Mysle ze nie jest to dobry pomysl. Jesli wprowadzisz minimum, to nie kazdy bedzie mial mozliwosc i checi zaczac to robic.

Myzle ze duzo lepszym rozwiazaniem jest wymagana ROZWOJOWOSC.
przykladowo Ludar. Gdybysmy mieli minimum, to chlopak nie mialby wielkich szans na wejscie do nas i wciagniecie sie. Nawet jakby bardzo chcial, to bez doswiadczen empirycznych i pomocy innych mialby male szanse zrobic wszstko od razu dobrze.
Tak wiec najpierw przyjechalw zestawie startowym (hajdy + koszula), ale juz po pierwszej byl gotow zrobic sobie zupan (i bylby gdyby nie brak welny). I wierze ze bedzie sie caly czas rozwijal i stopniowo osiagal coraz wyzszy i poprawny poziom.
Dlatego jeszcze raz bardziej zachecam do wprowadzenia zasady, ze mozna zaczac nawet od samych gaci zrobionych z lnu, pod warunkiem, ze przez 2 sezony nie bedzie sie ganialo tylko w tyc h jednych lnianych gaciach.

Błażej

Z narzuconym minimum, nie chodzi mi o to, że każdy musi mieć na dzień dobry własny zimownik, połoh, organki i czajkę, tylko by dyskutowanie i uzyskanie aprobaty "starszyzny" było obowiązkowe, unikniemy dzięki temu koszul z bawełny ( też płótno ), spodni i żupanów z flauszu ( też wełna ), szabel, czapek i hajdawerów z kielc, kolczug nienitowanych, mrocznych opraw do szabel i paru innych kłopotów.
Co do butów juz o tym kiedyś dyskutowalismy Very Happy

Biorąc pod uwage w miarę "centralne" położenie zaporoża do przyjęcia będzie wszystko od kozackich wiązanek, poprzez wszystkie buty historycznie noszone wówczas w Polsce, Moskwie, na Litwie, Węgrzech i w Chanacie Krymskim po buty husraskie ( może z wyłączeniem typowych dla zachodu muszkieterek, rajtarek i tym podobnych ).
Chodzi mi tylko o to by ktoś nowy, który będzie się pod nas obszywał zapytał się nas najpierw ( i to nie z własnej woli a z przymusu ) czy to jest z tego okresu i czy pasuje.

Ula

TY! Masz coś do Kielc?
Poza tym ja sobie zrobię szablę w Kielcach, a nie będe czekać pó roku, aż Jego Wysokość Węgliński zwlecze dupę, żeby pojechać do roboty, a potem dostanę okucia wyrobu Darka, które spoadną po 2 dniach.

Błażej

Marcinek ma szablę z Kielc i jest z niej baaardzo zadowolony Very Happy

Naramienniki, obojczyki i karwasze Ptacka i Adamsa widziałaś Very Happy

Miałaś przyjemność pomachać szablą Adamsa? Very Happy

Czapy, ferezje z kocy wojskowych i hajdki od Piniora wszyscy znamy Very Happy

Zatem bez obrazy, ale Kielce bogate są w kilku rzemieślników samozwańców i nie mam nic przeciwko temu byś sobie coś zamawiała w Kielcach, ale bądź gotowa na "a nie mówiłem" Very Happy

Marcinek

Witam

Dobra, na temat jakosci wyrobow z Kielc przeznaczmy inny temat.

Tak jak pisalem wczesniej wiem, ze wszyscy myslimy o tym samym co do jakosci/historycznosci strojow, tylko nie potrafimy sobie tego przekazac werbalnie Wink

Takze uwazam, ze nie ma na raczej paniki z kolorem welny. W koncu jest juz po sezonie. Tak czy inaczej ciezko bedize dostac identyczny kolor, wiec rownie dobrze mozna rozgladac sie za czyms zblizonym na tyle by nie rzucalo sie w oczy.
Prosil bym tylko warszawiakow oraz trych ktorzy maja dostep do sklepow z welna, aby od czasu do czasu tam zagladali sprawdzac.

NO i glowy do gory, jakos to bedzie Wink

Pzdr.

Błażej

Dokonuję sprostowania.

Pinior jest z Kostomłotów, a nie Kielc, więc dotyczy to równierz jego oferty handlowej

Marcin jest z Jędrzejowa, jw.

A Adams raczył nie dopilnować procesu produkcji swojej szabli, więc jak zwykle jego wina.

Jak ktos lubi nosić na grzbiecie koce wojskowe i nawet nie chce mu sie ich farbowac to jest to juz jego problem.

Co jakis czas nękam hurtownię jak sie pojawi z grubsza coś podobnego do naszej welny to dam znać

Marcinek

To oki.

Co do Kielc to sa to przede wszystkim bardzo fajni ludzie.

Pzdr.

Błażej

Może z wyjątkiem Panów, którzy na co dzień strzelają z armat, a w wolnych chwilach dźgają ludzi bagnetami w udo Very Happy

pepson

Błażej

Oddać bezdomnym żeby urzywali zgodnie z pierwotnym przeznaceniem i przyjść do nas Very Happy

A tak serio to w pralniach zazwyczaj też farbują tkaniny, z tym, że nie wiem czy farbowanie już uszytej kapoty jest bezpieczne ( bo może się skurczyć ). Jak gadałem to mówili, że po dobrym farbowaniu nie puszcza kolorów dopóki się pierze w pralni chemicznej i że belka się skurczy o jakieś 1-2 cm.

Marcinek

Cze

Dzisiaj dostalem pobke welny od Netki.
Oczywiscie nie jest taka sama, jest jasniejsza. Wieczorem postaram sie zrobic zdjecia i wam pokazac roznice.

Ale dalo mi to troche znowu do zastanawiania. No i wyszlo mi cos takiego. Jakie sa szanse na to, ze jesli pulk bedzie dzialal prze kilka lat i bedzie powiekszal swoje szeregi to bedziemy mieli dostep do tej naszej welny? Z tego co dzieje sie w tej chwili to wynika, ze raczej marne. Przecie czekamy juz ponad pol roku i nic.
Zaczalem sie sklaniac do tego zeby brac welne na tyle zblizona na ile sie da. Biore tu pod uwage wlasnie ta perspektywe czasu oraz to ze pochodzimy z roznych miejsc i mamy dostep do roznych materialow...
Podobny problem maja ludzie z regimentu. Na dobra sprawe oni tez maja rozne odcienie niebieskiego, a nie wyglada to zle.

Oczywiscie nadal czekam na nasza welne. JEsli by sie pojawila to wzialbym wieksza ilosc dla nastepnych, ale poki co proponowalbym dobranie innej szarosci.

I jak?

ludar

Ja jestem za.

Błażej

Ja tudzież.

Pułki rejestrowe dostawały wełnę w ramach żołdu co roku ( gotowiznę chyba co kwartał ), nie uwierzę, że aprowizacja wojsk kwarcianych ( bo formalnie rejestr był formacją pomocniczą ) dostarczała im co roku wełnę w tym samym odcieniu.

Dlatego ludu rabujący zimowników i zaporoża kupujcie ciemno-szarą wełnę i na Turka!

Marcinek

OK

Wiec czy mozna juz zatem oficjalnie stwierdzic ze mamy to uzgodnione? Wydaje sie to logiczne.

Tak wiec zrobie tak. Postaram sie jeszcze dzisiaj wrzucic tu zdjecie porownawcze welny z wrocka z ta nasza. Nastepnie poprosze kogos z Warszawiakow o podskoczenie do hurtowni i o zobaczenie co oni tam maja. W ten sposob wybierzemy welne bardziej zblizona do naszej.
Oczywiscie wolalbym ta z wawy bo jest tansza ( Very Happy

).

Moze w ten sposob bedziemy mogli w koncu ruszyc z miejsca?

pepson

i gdzie ten skan?
ja poprosze o podanie koloru w formacie tripletu szesnastkowego uzywanego przy www jak i np w photoshopie tj np #eeeeb7

Marcinek

Do saknowania nie moge sie zabrac.
Juz w kilku miejscach mam obiecane skany i nie mogee sie pozbierac.
Jak zwykle obiecuje poprawe.
Pepson, jesli chcesz to moge ci takze przeslac probke. Najlepiej w koncu widac jak ma sie cos w dloni Smile

pepson

Marcinek

Kolorystyke strojow juz w zasadzie tez kiedys ustalilismy.
Aby ja przypomniec zaloze nowy temat, zeby bylo latwiej znalesc.
Co do kupna welny, to takze jestem za tym aby zlozyc to na rece Warszawiakow (cmok cmok dla warszawiakow Smile

). A to dla tego ze maja oni dostep do najtanszej welny, a do tego teoretycznie to w stlycy to powinien na logike byc najwiekszy wybor.

Błażej

Warszawiacy dziękują za zaszczyt Smile

Bujnę się dzisiaj zobaczyć czy nie mieli ostatnio jakiejś dostawy, zakładasz temat o kolorystyce, czy ja mam to zrobić?
Bo z tego co pamiętam to nie ustaliliśmy jeszcze koloru szamerunków i baranka na czapy.