Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych

Marcinek

Tutaj mozemy porozmawiac o wyborze choragwi.
Na szczescie mamy jeszcze troche czasu, ale juz lepiej sie zaczac zastanawiac.

To sa choragwie zdobyte przez radziwilla.

Mi najbardziej podoba sie numer 4. Jest szary i dosc skomplikowany (a moze to wada ?). Tak czy siak jak dla mnie to wyglada on dosc powalajaco Smile

.
Niezle wyglada tez numer 6, ale jest moze zbyt kolorowy. NA polu bitwy taki sztandar sie nie wyrozni bo wszystkie sa kolorowe, a szary to sie powinien rzucac w oczy Wink

Oki. Czy ktos sie orientuje jakie sa koszty zrobienia choragwi? No i kto wogole sie czyms takim zajmuje?

Pzdr.

Ula

Mnie się jednakowoż podoba nr 6. Razz

Błażej

stanowczo nr 6!

Ma zupełnie nietypowy krój, standardowe kozackie motywy ( krzyż, gwiazda, półksiężyc ) i niespotakyne nigdzie indziej obramowanie w biało-czerwone trójkąty, oj będzie się wyróżniał

Chmm, choragiew trzebaby wykonac na jedwabiu, jest lekki i szczelny, więc fajnie by powiewał na wietrze, widziałem taki fajny dwustronny na birzuńskiej, nie pamiętam dokładnie ile, ale coś koło 100 od metra i nie pamietam jakiej szerokości bela, ale zdaje się, że standardowo 1,5 metra.
Jeśli bela ma 1,5 to trzeba by wziąść trochę poniżej 3 patrząc z proporcji.

A wykończyć można różnymi technikami. Albo haftować wzór, albo naszywać, często też malowano.

marcinie nr 4 może wcale nie być szary, ale czarny. Spójrz na sztandar nr 2, wypisz wymaluj pasy poziome białe i czarme tylko, że użyty kolor jest taki sam, jak w 4.

Marcinek

Nie spieram sie Smile

Zastanawia mne tylko kto bylby w stanmie wykonac choragiew.

Błażej

Jakby była szyta ( znaczy się na niebieski jedwab naszywane krzyż, gwiazda i półksiężyc i naszywane lub doszywane czerwone i białe trójkąty ) to chociażby Pani Maryla z Łomianek.

Jak malowana na niebieskim jedwabiu to jakiś malarz-artysta

jak chaftowana ( przy założeniu, że haft komputerowy odpada ) to Kaja, widziałem chaftowała jeden sztandar, ale będzie to trwało latami i kosztowało krocie.

Można tez chyba łączyć techniki, czyli np. niebieski jedwab obszyć trójkątami, a wzory namalować.

pepson

nr 4 jest cacy

a tu inne kolory tych samych sztandarow moze denio mocniejsze kolory

ps. to tak naprawde nie wiecie ktory to sztandar pułku czernichowskiego? Shocked

Błażej

dowcip polega na tym, że wszystkie wrzucone przez marcinka to sztandary pułku czernichowskiego!
Przed powstaniem Chmielnickiego pułki rejestrowych liczyły po kilka sotni. Przytaczana przeze mnie ugoda Kurukowska OGRANICZYŁA liczebność rejestru do 40 tysięcy ludzi, sprawiła, że najliczniejsze pułki ograniczono do 3000 tysięcy ludzi.
Podczas powstania gdy do istniejących pułków przyłączali się ochotnicy i przydzielano hordy czerni, które normalnie nie miałyby na to szans. Liczebność pułków mogła być jeszcze większa, tak wielkie pułki potrzebowały wielu sztandarów zwyczajnie po to by dowódcy byli w stanie odnaleźć konkretne sotnie na polu bitwy.

Błażej

w jednej z warszawskich hurtowni mają jedwab, zarówno czarny, jak i błekitny, że o białym nie wspomnę. Koszt 90 od metra. Ktos by się podjął funkcji chorążego i zrekonstruowania sztandaru?

Marcinek

Ostatnio na regimencie trwa dyskusja o choragwi.
Regiment robi choragiew ultrasowa, a wiec na jedwabiu, molaowana specjalnymi pseudo historycznymi farbami, ktora ma byc rekonstrukcja oryginalnej choragwi znajdujacej sie obecnie w Szwecji.
Pomysl jest calkiem fajny mimo iz nie wszystko jest jeszce ustalone, ale wiem (wierze), ze efekt bedzei powalajacy.
O co chodzi... Uwazam ze choragiew dla jednostki to niezwykle wazna rzecz, jednak musi ona miec racje bytu. Poki co uwazam ze jestesmy zbyt nieliczni i lacznie patrzac na zbyt nieskim poziomie rekonstrukcji, zeby zabierac sie za choragiew. Uwazam takze ze jesli forma naszej jednostki sie wykrystalizuje i w koncu zaczniemy tworzyc ciekawa formacje to zrobienie choragwi stanie sie niemal ze priorytetem. W takim przypadku pewnie slusznym bedzie wspol uczestniczenie w tworzeniu choragwi wszystkich czlownkow oddzialu. Mowie tu o wspoluczestnictwie czy to finansowym (bo tanie to nie bedzie) czy innym. Ale to jeszce odlegla sprawa. No moze na przyszly sezon Smile

Co wy na to?

Błażej

Co do regimentu to Kozacki Wywiad Wojskowy posiada wiarygodne informacje, że ich najnowszy sztzandar będzie kopią w skali 1:1 oryginału z MWP, z tym, że będzie usztyty z wiskozy Twisted Evil

Rezydent w Ząbkach nadaje, że najnowszy sztandar pancernych od Andrzeja będzie uszyty z jedwabiu ( 90 PLN od metra ), będzie to biało-czarna choragiew, z takimż krzyżem kawalerskim i matką boską po środku. Jego raport mówi też o namiocie o powierzchni 20 metrów kwadratowych.

Co do składania się. Uważam, że każdy z nas rekonstruując kozaka ma świadomość konieczności kupna muszkietu, a sztandar wcale więcej nie będzie kosztował, więc osoba która podejmie się rekonstruowanai chorażego będzie chyab miała świadomość, że to ona będzie musiała wykonać sztandar i taszczyć go na wszystkie imprezy.

ludar

Czyli chorąży nie bawi się muszkietem, a robi sztandar?

Marcinek

Z tymn chorazym to zoznie bywa, ale ciezko jest walic muszkietem z biodra Very Happy

Co do doniesien Apropo pancernych to moge potwierdzic to z namiotem Smile

Co do sztandaru regimentowego to potwierdzam moje wczesniejsze doniesienie. Wszak nie chwalac sie sam jestem szara myszka regimentu (no i to doslownie z racji szarego zupana, dopoki sie nie zabiore za mundur, choc odpowiada mi rola "przewodnika Smile

"

). A wiec sam obserwuje dyskusje o choragwi i jest tak jak mowie...

Tomasz Rejf

Obaj macie racje. Regiment robi sztandar z MWP (fundatorem wiskozy jest Don Carlos) i będzie tez powstawał drugi z jedwabiu (fundatorem jedwabiu jest Spadi). Teraz trwa odkładanie na farbki historyczne i pewnie troche się zejdzie, chyba ze wynajmiecie regiment na super płatna fuche Smile

pepson

Ja uwazam ze sztandar trzeba zaczac robic jak bedzie min 10 osoób stałych, co do fundowania, to już róznie, moze się okazac zę ktoś nie jedzie gdzie bo mu cos tam wypadlo i sztandaru nie ma Sad

co do chorązego to słyszałem ze zawsze był nim ktoś kto jest najstarszy wiekiem ale to wyczytałem w jednej z ksiązek i możę to być nie prawda( domysł ), chodzi mi o chorążych w wojsku zaporowskim.

a pozatym juz został wybrany wzór??

ostatnio to i mi sie nr 2 podoba z pierwszego zbioru sztandarów (skotniowych/kureniowych ???? )

ludar

Przemek

Ludara na chorążego!!

Lecz:
Błażej proponuje by któraś z Pań nosiła chorągiew. Tak będzie bezpieczniej i zgrabniej:)

ludar

Tak wogle to musimy mieć więcej kobiet w pułku Twisted Evil

Ula

Wiesz Ludar, módl się, żeby nie były to "kobiety" z Loriki. Powiada się o nich bowiem, że mają tylko jedną wadę - wszystkie są zajęte Razz

Przemek

Ula? A nie ma wyjątków? Wszystkie, co do jednej?
A jakby te ich "wady" szablą postraszyć??

ludar

A wierzysz, że masz szanse z gościami, którzy tyle lat trenują? - Wątpie. Wink

Ula, Ty też jesteś w Lorice?

Ula

Nadal jestem w Spisie Ludności.
A z moją "wadą" nie radzę zaczynać...chociaż mam wrażenie, że czasem jest znudzony i chętnie by się rozruszał. Twisted Evil

Przemek

I z samym Bohunem bym się potykał. Trochę mnie Błażej poduczy i będę pierwszą szablą na ziemiach byłej I Rzeczypospolitej.

ludar

Czyżby Przemek chciał zdobyć wdzięki Uli? Wink

Zobaczymy czego Błażej Cię nauczył; mnie też uczył - ha dodatkowo uczył mnie Marcin i paru innych gości. Very Happy

Ula

Zemdliło mnie Confused

Chyba będziecie musieli trochę bardziej poćwiczyć, niż "trochę" Rolling Eyes

Przydałyby Wam się treningi z Jeżolem na to ego Shocked

Dorotka

ludar

Kurde, gdybym wiedział pół roku roku temu to bym całą zimę ćwiczył. Jednak ja już znalazłem swój ideał Very Happy

P.S. Jak ładnie temat o chorągwiach zmienia treść Very Happy

pepson

który to juz raz????

Ula

Wiesz, Pepson, jak na razie w kwestii chorągwi nie ma za dużo do powiedzenia. Rolling Eyes

Przemek

Mam pomysł. Kompromisowy. Zrobimy dwa proporce: 4- dla piechoty i 6- dla konnicy.
Wszak w Pułkach kozackich była zarówno jazda, jak i konnica. (chciałem napisać piechota Very Happy

)
A kiedyś i konika sobie kupimy Very Happy

(przynajmniej ja myślę o nauce jazdy konnej)

Paweł Kowalski