Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych

kamilo

ktoś reflektuje na przybyciedo grudu wParczewie
ponizej plan imprezy :
WITAM ZAPRASZAM 7-8 CZERWCA DO PARCZEWA
SOBOTA 07.CZERWCA 2008
Godzina 11.30 -wymarsz konwoju do centrum
Godzina 12.00 –przywitanie w centrum miasta
Godzina 13.00- przemarsz na stadion i przywitanie
Godzina 14.00 – rozstawienie poszczególnych grup na dioramach
Godzina 15.00 – 1 inscenizacja ZAŁOŻENIE MIASTA XVwiek (turniej rycerski (2 puchary )
Godzina 16.00 – POKAZ WALKI WOJÓW X-XII w
POKAZ MUSZTRY I UMUNDUROWANIA WOJSK NAPOLEOŃSKICH (o ile się zjawią )
Godzina 17.30 - 2 inscenizacja pt: „XVII Chmielnicki w Parczewie”
Godzina 18.30 - POKAZ WOJSK I UMUNDUROWANIA OD 1915 - 1945
POKAZ WOJSK WSPÓŁCZESNYCH ORAZ TAKTYKI WALKI
Godzina 19.00 – wystep zespołu
Godzina 20.00 - wyniku konkursu na NAJLEPSZĄ DIORAMĘ
kamilo 11:28:54
NIEDZIELA
godz.11.00- przemarsz na groby żołnierzy SGO POLESIE
godz.11.30 złożenie wieńców na cmentarzu przy grobach poległych żołnierzy SGO POLESIE
godz.12.00 powrót do szkoły i przygotowanie do wymarszu całych sił
przez miasto na teren rekonstrukcji
godz.13.00 inscenizacja 3 walki o wolnośc 1918
godz.13.30 POKAZ WOJSK WSPÓŁCZESNYCH ORAZ TAKTYKI WALKI
POKAZ MODELI
POKAZ SPRZETU POLICYJNEGO I AT
POKAZ ODDZIAŁÓW SPECJALNYCH I ICH TAKTYKI DZIALANIA
POKAZY WALK WOJÓW I RYCERSTWA
POKAZY SZABLI
GODZ 15.00 - INSCENIZACJA WALK 27 WOŁYŃSKIEJ 1944
GODZ 17.00 - ZAKOŃCZENIE PIKNIKU HISTORYCZNEGO

Marcinek

Ze wzgledu na odleglosc i charakter imprezy w gre musial by wchodzic zwrtot kosztow transportu + zold.

A z innej beczki to Blazej ma w tm czasie chyba cos do roboty Smile

Darek

Jeśli będzie kasa to mogę jechać. Jeśli nie- odpadam, mam w tym czasie płatną imprezę, na którą oczywiście bardziej opłaca mi się jechać.

Pzdr.

Błażej

A ja mam w tym czasie ślub, więc na mnie nie liczcie, a tak na serio to jak ktoś myśli, że nie mam nic lepszego do roboty tylko latać po różnych przemarszach, dawać pokazy i dać się ustawić na dioramie i że zrobię to za darmo na jakimś festynie to chyba powinien trochę mniej przebywac na słońcu.

Joyce · Gość

Reading your story is as warming as an apple setdurl, fresh from the oven, filling the air with fruity aroma of yesteryear, minutes before it moves from outside to inside..me.Even if my mother was Hungarian, even if she didn't have any icons gracing her walls ,I can relate, Jannett .to growing up listening to an accent', listening to folk recipes and folk tales, and being annoyed at the many times she did know better (it took decades for me to learn THAT truth!)Thank you for lighting up the corners of my mind with your wonderful writing, Jannett. Looking forward to curling up with my computer and reading more amazings.